Jeśli sobotni konkurs Pucharu Świata w Klingenthal rozbudził nadzieje polskich kibiców na poprawę wyników, to niedzielne zawody były sprowadzeniem na ziemię. Nasi reprezentanci spisali się gorzej niż dzień wcześniej. Punkty ponownie zdobyli Dawid Kubacki (28. miejsce) i Piotr Żyła (22. miejsce). Triumfatorem został Karl Geiger. Drugie miejsce, dość sensacyjnie, zajął Gregor Deschwanden, który skokiem na 146,5 m wyrównał rekord skoczni. Na najniższym stopniu podium stanął Andreas Wellinger.